piątek, 24 lipca 2015

Prolog

Prolog



   Cztery dni. Od czterech dni nie mam od niego żadnej wiadomośći. W głowie wciąż powtarzam jego ostatnie słowo : „wrócę”. Nie mam już siły. Wchdzę do swojego pokoju, rozglądając się po tym co po nim pozostało. Kładę się na łóżku, po jego stronie. Na poduszce czuć jeszcze jego zapach. Zwijam w się wkulkę i odpływam w niespokojny sen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz